Mięso pokroić w paski 1x4 cm. Cebulę pokroić w półksiężyce. Jedno i drugi wrzucić na patelnię teflonową i chwilkę obsmażyć. Następnie wszystko przełożyć do garnka i zalać wodą. Gdy zacznie się gotować, wrzucić kostkę rosołową a po jej rozpuszczeniu skręcić ogień na mniejszy. Niech mięso się dusi do miękkości (mojej wołowinie zajęło to półtorej godziny).
Gdy już mięso zacznie być miękkie, pokroić pieczarki w plasterki, paprykę i ogórki w kostkę. Całość lekko posolić i podusić na patelni. Gdy warzywa będą już miękkie, przełożyć je do garnka z mięsem.
Na końcu, w miseczce rozpuścić w odrobinie wody skrobię kukurydzianą, dodać serek, słodką paprykę w proszku, musztardę, przecier. Całość wymieszać na jednolitą masę, zahartować bulionem z garnka i dolać do duszącego się mięsa. Poddusić jeszcze z 5-10 minut.
Najlepiej podawać z bułeczką dukanowską, aczkolwiek samo danie jest na tyle syte, że można się nim najeść bawet bez chleba.